Wreszcie!
Hej!
Wreszcie jestem w domu! Wczoraj wróciłam z wycieczki około godziny 23:00 i byłam tak padnięta, że prawie usnęłam na stojąco! Dziś pół dnia leniuchowałam i nie wstałam z łóżka aż do obiadu. Ale jestem zadowolona! Pływalismy na basenach termalnych w Białce Tatrzańskiej, wchodziliśmy na Gubałówkę, zjeżdżaliśmy kolejką linową,(ale mi się nogi trzęsły...) spacerowaliśmy po Krupówkach w Zakopanym, zwiesziliśmy Wawel i Stary Rynak w Krakowie... Jednak najbardziej zadowolona jestem z mojego zakupu. Ale o tym napisze jutro, gdyż dziś nie mam ochoty ani siły. Pa!
Wasza Karolina ^_^
P.S. Bardzo tęskniłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz